**
Spojrzałam na zegar wiszący na ścianie. 8.45 rano. Oczami
wędrowałam dookoła i wtedy mnie to uderzyło. Moja głowa leżała na ramieniu
Harry’ego, a jego druga ręka mnie owija. Jeszcze śpi. Ostrożnie zdjęłam jego
ręce i podniosłam swój wyczerpany organizm z podłogi. Podłoga! Rany, zrobiliśmy
i zasnęliśmy w salonie na dywanie. Nie, właściwie zrobiliśmy to na podłodze w
kuchni. Wow.
Usiadłam naprzeciwko niego, zabrałam jego koszulkę z
kanapy i założyłam. Był zupełnie nagi. Tak bardzo jak podziwiałam
widoki, postanowiłam zakryć go jego kurtką.
Cicho przebiegłam palcami spod nosa, aż do warg. Nie mogłam
się powstrzymać i pocałowałam go. Otworzył oczy. Fuck, obudziłam go.
Uśmiechnął się słodko „Dzień dobry kochanie”
„Wstawaj” odpowiedziałam. Wstał i zaczął się ubierać, gdy
poszłam do łazienki, aby umyć twarz. Spojrzałam na lustro. Moje policzki były
zarumienione i moje oczy były inne. Wyglądały na pełne życia.
Nagle
przypomniałam sobie co powiedział wczoraj, co ja powiedziałam. Powiedziałam mu,
że go kocham i przysięgam na Boga, to po prostu nagle wyszło z moich ust. Nie
wiedziałam że nadchodzi. Czy naprawdę tak myślę?
Wzięłam głęboki oddech, gdy spojrzałam na swoje odbicie.
Jestem tak zdezorientowana. Nie wiem co jest prawdziwe, a co nie. Myślę że mój
umysł został tak zjedzony przez to zadanie, że już nie wie jak reagować na niektóre rzeczy
z nim związane. To możliwe, prawda? Tak, to musi być powód. Potrząsnęłam głową,
przekonując samą siebie że moje teorie były słuszne. Nie jestem zakochana w
Harry’m Styles’ie. To tylko gra. Jestem naturalną aktorką.
Umyłam twarz i wróciłam do salonu. Harry siedział na kanapie
z telefonem w rękach. Udałam się do kuchni, aby zrobić śniadanie. Chwyciłam jajka,
bekon i zaczęłam parzyć kawę.
„kochanie, uhm jak się nazywasz na Twitterze?” zapytał,
obserwując każdy mój ruch siedząc na krześle w kuchni.
„Nie mam” odpowiedziałam. Uniósł brwi
„Nie masz konta na Twitterze?”
Pokręciłam głową
„Nie mam Twittera, facebooka czy czegoś tam jeszcze”
powiedziałam. Wierzcie mi lub nie, ale nie ma mnie na żadnym portalu
społecznościowym. Wiem jak z nich korzystać, ale wtedy świat będzie wiedział co
robię, a to moja sprawa. Co mam tweetować? Hej wszystkim, dziś zabiję jakiego kretyna, xoxo. Nah.
Zgodnie z oczekiwaniem był zaskoczony i spytał mnie,
dlaczego.
„To nie moja bajka. Jeśli chcę z kimś pogadać, dzwonię do
niego. I nie wierzę ludziom, wiesz.” Wzięłam jajka i wylałam olej na patelnię. „Po
co ci mój login na Twitterze?”
Czerwony na twarzy odwrócił się „Cóż, uhm.. chciałem o tym
tweet’nąć”
„Tweetnąć co? Twoje śniadanie?” cicho się zaśmiałam.
„Nie, uhm.. nas” wymamrotał. Posłałam mu pytające
spojrzenie, nie rozumiem co on zamierza. Dostał wiadomość i wyjaśniał dalej.
„Po prostu myślałem, Aby tweetnąć że jesteś teraz moją
dziewczyną. Wiesz, wszyscy o to pytają, bo nasze zdjęcia pojawiły się w Internecie.
Milczałem bo nie chciałem nic mówić do teraz, chcę moją piękną dziewczynę
pokazać światu.” Nie patrzył na mnie mówiąc to, wydawał się zdenerwowany i
zażenowany.
Usiadłam obok niego i uniosłam jego twarz, którą miał
zwróconą cały czas od ziemi. „To jest naprawdę słodkie, kochanie. Nie ma Twittera. Może po postu podaj im moje imię,
myślę że może być, prawda?” jego oczy rozbłysły i mocno mnie przytulił.
„Wiec, naprawdę jesteś moją dziewczyną?” podniecony zapytał
mnie jak dziecko, które nie może uwierzyć, ze dostał kawałek ciasta
czekoladowego.
„Tak, myślałam że zrobiliśmy wczoraj to oficjalnie,
powiedziałam ci co do ciebie czuję.” Powiedziałam radośnie. Cholera, nie miałam
żadnego chłopaka w przeszłości. On był pierwszy.
Ponownie mnie przytulił, podniósł lekko i obrócił „Kocham
cię, Rhia!” pocałował mnie namiętnie, gdy poczułam spaleniznę. Jaja! O Boże, o
nie!
Pobiegłam do kuchenki i ją wyłączyłam. Rany, spalone! Jak mamy
to zjeść? Harry podszedł do mnie od tyłu i przytulił. Uwielbiam gdy to robi.
„Myślę, że napiszę także, że moja dziewczyna spaliła moje
jaja” bezczelnie się zaśmiał. Prychnęłam.
„Hej, tego już za wiele.” Przewróciłam oczami i nalałam kawę
do kubków.
„Ja tylko żartowałem kochanie. Kawa jest w porządku, nawet
nie jestem głodny, ty wystarczysz by zrobić mój dzień*.” Cicho wyszeptał mi do
ucha. Złożył pocałunek na moim czole i wróciliśmy z powrotem do salonu z
filiżankami kawy w naszych rękach. Wyjął z torby iPada i usiadł obok mnie. Kiedy
go otworzył zobaczyłam moje zdjęcie jako jego tapetę. Wziął to zdjęcie moim
aparatem, gdy byliśmy na targu i nie patrzyłam w obiektyw, uśmiechnięta,
podczas gdy moje oczy wędrowały, a
niektóre z włosów były na mojej twarzy, ze względu na wiatr. To kradzież.
„Mam piękną tapetę” Harry się szeroko uśmiechnął. Patrzyłam na
niego jak klikał tu i tam, podczas gdy moja głowa odpoczywała na jego barkach. Widziałam
jak otworzył Twittera. Miał ogromny uśmiech na twarzy czytając niektóre tweety.
„Wow, Twitter wie o nas od kilku minut i kocham Cię, Ria.
Mówią że jesteś piękna. Właśnie wysłałem twoje zdjęcie. Spójrz. Dał mi laptopa
i zaczęłam czytać niektóre tweety.
Omg, gratulacje! Jest doskonała
i oszałamiająca!
Aww, to takie słodkie.
Jestem taka szczęśliwa Harry!
Słodko razem
wyglądacie!
„Nawet trendy są nasze, spójrz” dodał. Spojrzałam na lewą
stronę i widziałam Harry’sGirl i # w tweetach, na pierwszym i drugim miejscu.
Byłam pod wrażeniem. Tak sławny jest. Jeden tweet i cały
świat wie. Cholera. Nadal czytałam tweety, gdy zobaczyłam te nie fajne.
To dziewczyna Harry’ego?
Jest brzydka.
Rhia umrze. Zabiję tę
sukę.
LOL, jest za gruba!
Zauważył co czytam i bez słowa wziął ode mnie iPada. Hej, ja
jeszcze nie skończyłam!
„Przykro mi, jeśli niektórzy będą cięci na ciebie. Ale obiecuję
nie zostawię Cię z tym. Postaram się jak najlepiej Cię chronić. Jestem naprawdę
szczęśliwy, że nie masz Facebooka lub Twittera, nie będziesz narażona na
nienawiść ze strony fanów.” Pocałował kostki na moje ręce i mocno mnie
przytulił. On naprawdę nie ma o co się martwić. Przeżyłam wiele nieszczęść w
życiu i to wszystko tzw. Nienawiść tych zazdrosnych suk jest dla mnie niczym. Nie
mówię, że je zabiję, ale poważnie nigdy nie dbał o to co inni mówią. Dlatego nie
mam fb, czy ty, ja kurwa nie dbam o to
co inni myślą.
Zadzwonił telefon Harry’ego i zwolnił mnie z odpowiedzi.
„Mama!” żywo odpowiedział „Tak mamo, tak. Jestem teraz taki
szczęśliwy! Tak. Teraz, lunch? A może kolacja? Ok. polubisz ją, jest
niesamowita. Dobra, do zobaczenia mamo. Też Cię kocham. „
Oh nie. Wyobraziłam sobie co się dzieje. Nie mów mi, że…..
„Spotkamy się z mamą dziś wieczorem na kolację! Przyjedzie tu
do Londynu by nas zobaczyć. Jest podekscytowana aby Cię poznać, kochanie” Zanim zdążyłam zaprotestować, pocałował mnie
w usta.
Zabij mnie, teraz.
**
· * Przepraszam, ale nie wiedziałam jak to
przetłumaczyć, wiecie „make my day
błędy sprawdzę rano, ale myślę że nie ma chodź wszystko tłumaczyłam teraz na szybko.
jak wrażenia? ;)
chcesz być informowana? klik
see ya soon x
Pierwsza! :d jak dla mnie to każdy rozdział będzie cudowny *.* cieszę się, że to tłumaczysz xx
OdpowiedzUsuń@lidiaesox
Jestem tu od wczoraj i bardzo mi się podoba twoje tłumaczenie :) + Rozdziały są co tydzień czy coś ? :) Pozdrawiam xx
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :)
UsuńA co do rozdziałów to zależy od czasu i chęci, ale obecnie staram się co 2-3 dni x
Super.bardzo mi sie podoba x
OdpowiedzUsuńBoski <3
OdpowiedzUsuńtaki taki słodki ten roździał też bym chciała takiego Harry'ego
OdpowiedzUsuńZajebisty :)
OdpowiedzUsuńteż chce takiego Harrego!! :)
@Horankyyy
Ooo Harry jest taki slodki chce takiego.!:)
OdpowiedzUsuńcudaśny rozdział!;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten rozdzial
OdpowiedzUsuń