Kashia nie jest zwyczajną kobietą. W rzeczywistości nic u niej nie jest zwyczajne. W wieku 21 lat została uwięziona w zimnym i ciemnym świecie, w wersji „służby publicznej” – gdzie zabija ludzi za innych.

Jakaś mściwa kobieta dała Kashi następne zadanie: zabić słynnego Harry'ego Stylesa. Klient zażyczył sobie, aby było inaczej, aby Harry umierał w bólu.

Czy Kashia nadal będzie w stanie go zabić, wiedząc kim Harry Styles naprawdę jest? Czy zakochają się w sobie? Czy miłość wystarczy dla tej dwójki, zwłaszcza dla Harry'ego, gdy mroczne tajemnice Kash wydarzą się na jego oczach?

piątek, 5 lipca 2013

chapter 9


Tydzień. Minął tydzień odkąd po raz pierwszy spotkałam Harry’ego Stylesa, mój cel.  Wszystko dzieje się tak szybko, spotykamy się codziennie.  W tej chwili nie ma go w kraju, zespół wyjechał do Paryża na występy telewizyjne, radiowe tak sądzę. Naprawdę nie jestem pewna, bo tak naprawdę nie interesuję się jego pracą, nie zadaję mu pytań o projekty, ani nic. On zawsze pyta o codzienne rzeczy, dlaczego ja mam robić to samo? To jest dziwne jeśli myślę o tym co on czuje? Nie, nie jestem po prostu zainteresowana jego życiem gwiazdy.

Spojrzałam na zegarek, jest 14:45. Pani Franco powinna tu być za chwilę.  Miałam się z nią dziś spotkać,  ale nie rozumiem, dlaczego ze wszystkich miejsc do wyboru, chciała się ze mną spotkać tutaj na przystanku. WTF? Robię dla niej dużą robotę tu, a ona nie może mnie zaprosić nawet na kawę?

Zapaliłam papierosa i zaczęłam się krztusić. Boże to jest takie dobre. Byłam cały czas przy Harrym w ciągu ostatnich kilku dni, co ograniczyło mój nałóg. Czytałam, że nie lubi dziewczyn które palą i przeklinają. Więc tego nie robię, jest ciężko. Jestem nałogowym palaczem, pijakiem, nie mogę dokończyć zdania bez użycia słowa kurwa, nawet jeśli to nic ważnego. Dziwnie jednak jest to, że gdy muszę przejść z bycia Kashią na Rhię, to nie jest trudno. To tak jakby mi wychodziło naturalnie. Czasem zastanawiam się, czy to dlatego, że naprawdę mam „postawę Rhii” i nie jestem w stanie pozwolić jej odejść. Ale potem zdałam sobie sprawę, że jestem zawodowym mordercą. Jestem profesjonalna, a jeśli chodzi o pracę, przychodzi to naturalnie. Jednak nie jestem do końca pewna, czy to jest ten powód. Pieprzyć to zadanie. Odkąd je mam stałam się niepewna sobie. Nie mogę się doczekać, aż to skończę.

Czarna limuzyna zatrzymała się przede mną. Szyba odpadła i zobaczyłam panią Franco, która każe mi wejść do środka pojazdu. Rzuciłam papierosa do pojemnika i szybko otworzyłam drzwi i usiadłam naprzeciwko niej. Miała na sobie czerwoną sukienkę.

„Witaj Kashia” przywitała mnie tym swoim włoskim akcentem.

„Dzień dobry” grzecznie odpowiedziałam.

Uśmiechnęła się do mnie słodko i podała gazetę. Byłam zdezorientowana ale ją wzięłam. Byłam zszokowana tym co zobaczyłam na pierwszej stronie. To ja i Harry, gdy wczoraj jedliśmy watę cukrową!

Czy Harry Styles w końcu znalazł miłość? (patrz strona 4)

Szynko spojrzałam na artykuł.

Członek boysbandu – najgorętszy w One Direction Harry Styles został zauważony w towarzystwie pewnej dziewczyny. Tak, ta sama dziewczyna każdego dnia. Właściwie jest to zaskoczeniem, bo zawsze można było go spotkać z różnymi dziewczynami, w różnych miejscach. Szczęśliwa panna, której tożsamość nie jest jeszcze znana, była widziana z Harrym w różnych miejscach w Londynie przez ostatnie dni. Zostali dostrzeżeni w niedzielę na plaży, pod studiem nagraniowym w poniedziałek, na spacerze we wtorek, a w środę w kinie. Są także zdjęcia z ich wczorajszej zabawy w parku rozrywki, zanim zespół odleciał do Paryża na zatwierdzenie nowego produktu. Wiec czy Harry Styles nie jest już do wzięcia? Kim jest tajemnicza kobieta? Czekając na odpowiedź, dajemy wam więcej ich zdjęć! Sprawdź je i powiedź nam czy oni nie są uroczy razem?

Zobaczyłam mnóstwo naszych zdjęć. To jest szalone! Jak udało im się je zrobić? Nie pamiętam, żebym widziała gdzieś fotografa! Moja twarz była w całym magazynie!

„Uwielbiam sposób w jaki wykonujesz swoją pracę” Pani Franco przerwała milczenie.

„Przepraszam?”  byłam jeszcze w szoku, wiec nie byłam w stanie zrozumieć o co ją chodzi

„Spójrz na te zdjęcia” zrobiłam to co powiedziała „ Harry wygląda na szczęśliwego z tobą. To dobry znak, Kashia. Leci na ciebie.”

Ma rację. Twarz Harry’ego wygląda młodo i radośnie. A przez większość czasu patrzy na mnie, a ja jestem zajęta robieniem innych rzeczy, nie patrząc na niego. Nie wiedziałam że to robi.. dopóki nie zobaczyłam tych fotek. Wyglądałam jak nie ja, świetnie się bawię w jego towarzystwie. Byłam uśmiechnięta, śmiałam się, bawiłam. Ale to nie jest prawda? Naprawdę się z nim bawię.

Okazało się, że magazyn na następnej stronie mówi „więcej zdjęć na następnej stronie”.  Są z ostatniej nocy, zanim wyjechał do Paryża. Udaliśmy do parku rozrywki, gdzie graliśmy w głupie gry. Był naprawdę szczęśliwy, gdy wygrał w grze na wodne pistolety po siedmiu razach, dużego wypchanego Spongeboba. Dał mi go, ale odmówiłam mówiąc że wolę Patricka. Ku mojemu zaskoczeniu postarał się o Patricka rozgwiazdę i mi go dał.

„Zawsze chciałem wygrać wypchaną zabawkę  dla dziewczyny. Ale to się nigdy nie wydarzyło. Tylko dziś. To naprawdę dla ciebie.” Powiedział patrząc na mnie tymi kochanymi zielonymi oczami. Zanim mogłam cokolwiek powiedzieć, pocałował mnie.

Moje oczy powędrowały na dół magazynu i Kurwa! Zdjęcie przedstawiające mnie i Harry’ego całujących się, a ja trzymam Patricka rozgwiazdę! Zabij mnie. Zabij mnie teraz.

„Kashia mam nadzieję, że masz zamiar skończyć to zadanie, bez narażenia się na pokusy.”  Stop! Czas wrócić do rzeczywistości, Kashia! Pani Franco jest przed tobą!

Zamknęłam czasopismo i spojrzałam na nią spokojnie „ Nie ma się pani o co martwić. Nigdy nie ulegnę. Na końcu będziesz zadowolona, obiecuję”

Uśmiechnęła się „ Po prostu jestem trochę zaniepokojona. Harry jest taki czarujący. To dla niego nie problem dostać to co chce. Trudno się mu oprzeć, mam rację moja droga?”

Czy ona mnie sprawdza?

„Ma pani rację. Ale dałam Ci moje słowo, więc jestem lojalna. I nie pozwolę Wujkowi Fabio na tym ucierpieć”

„Dobrze to słyszeć, Kashia. Gdy po raz pierwszy poszłam do Fabio w tej sprawie, poprosiłam o zdjęcia zabójczyń i zobaczyłam ciebie. Piękna twarzy, ponętne szare oczy i jeszcze ten uroczy uśmiech i idealne ciało. Byłaś najlepsza, najbardziej wykwalifikowaną w swojej działalności.” Wzięła szampana i nalała do dwóch kieliszków

„W chwili gdy Cię zobaczyłam, zdałam sobie sprawę, że będziesz idealna do tej pracy. I wygląda na to że mam rację. Wystarczył tydzień i Harry jest twój. Założę się, że po miesiącu lub dwóch będzie szalał za tobą. Wystarczy, że konturujesz to co robisz. Powiedział Ci już że Cię lubi?” zapytała

Pokręciłam głową „Nie, nic takiego nie mówi. Tylko mnie pocałował” odpowiedziałam

„A seks? Czy już to robiliście?” cholera czy ona naprawdę musi o tym wiedzieć?

„Raz” prawda, tylko raz. Tylko ta jedna noc gdy oglądaliśmy moje zdjęcia.

„Widzę. Wiem że to co musisz robić jest bardzo skomplikowane i niebezpieczne, to nie jest niemożliwe, że zatracisz się w nim. Ale Kashia, za każdym razem gdybyś tak myślała, pomyśl o mojej siostrzenicy, Leili. Harry zrobi Ci to samo co jej, opuści cie, załamie. Chcesz tego samego?” podała mi kieliszek szampana, który wzięłam

„Nie, na pewno nie” odpowiedziałam.

„Oczywiście” podniosła kieliszek „Nie zapomnij Kashia. Harry Styles musi umrzeć.”

Uśmiechnęłam się i skinęłam na nią, ale coś w środku czuję się niepewnie i nieufnie.


***
Po pierwsze bardzo przepraszam, że tak długo nie dodałam rozdziału, miałam dodać w weekend ale w czwartek byłam na koncercie i cały czas nie mogłam wyjść z "trasu" przez co nie miałam na nic ochoty. Później chciałam dodać w poniedziałek ale pojechałam na lotnisko...
W końcu się zmobilizowała i oto nowy rozdział.
Podejrzewam, ze błędów jest dużo, ale najwyżej poprawię je później.

Jest taka jedna, malutka rzecz której nie rozumiem, dlaczego codziennie w ciągu tych prawie dwóch tygodni było od około 50 do 200 wejść dziennie, a mimo to komentarzy nie przybywa? Słuchajcie wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna, więc prooooszę, aby każdy kto czyta napisał, nawet głupie "czytam" to na prawdę nie wiele, a mobilizuje do pracy.

Następny już postaram się dodać normalnie, w weekend, ale nic nie obiecuję.

pytania?  ask

See ya 
luv ya

.x

13 komentarzy:

  1. Cudo :) Harry Styles nie moze umrzec ! Huuh :D c'nie? ;D.xxxxx @JMSster

    OdpowiedzUsuń
  2. mam nadzieje, że Harry będzie żył sobie długo i szczęśliwie z Kashią ^_^
    ogólnie świetne opowiadanie, nie mogę się doczekać następnego rozdziału :')

    OdpowiedzUsuń
  3. koncert ? 1D ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo tez chcialam pojechac na ich koncert ale rodzice sie nie zgodzili bo za daleko jest ich zdaniem do Warszawy-.-" No ale mowi sie trudo i tak wgl swietny rozdzial:)

      Usuń
  4. Kocham to opowiadanie <3 Świetnie tłumaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ten koncert to przypadkiem nie koncert Room 94? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na następny rozdział <33

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne opowiadanie ♥
    Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział <3333
    Pozdrawiam
    http://solodayworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedy w końcu dodasz nowy rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  9. dzisiaj odkryłam to tłumaczenie i już wiedz, że bedę stałą czytelniczka :) bardzo Ci dziękuję za poświęcenie czasu i tłumaczenie bez Ciebie nie dalabym rady mój angielski to szkoda po prostu gadać i także podziwiam Cię są wakacje a Ty jesteś taka kochana i się poświęcasz !!1 do następnego Kochana :*

    OdpowiedzUsuń